Krzysztof Kamil Baczyński (ps. Jan Bugaj, Emil, Jan Krzyski, Krzysztof, Piotr Smugosz, Krzysztof Zieliński, Krzyś) Urodził się 22 stycznia 1921 w Warszawie. Był synem Stanisława Baczyńskiego znanego działacza socjalistycznego, żołnierza Legionów Polskich, oficera WP, pisarza i krytyka literackiego oraz Stefanii Zieleńczyk, nauczycielki, autorki podręczników szkolnych. Od 1933 uczył się w Państwowym Gimnazjum im. Stefana Batorego i w maju 1939 otrzymał świadectwo dojrzałości. W jego klasie uczyli się późniejsi żołnierze warszawskich Grup Szturmowych Szarych Szeregów: Tadeusz Zawadzki "Zośka" i Jan Bytnar "Rudy". Wybuch wojny uniemożliwił mu podjęcie studiów w Akademii Sztuk Pięknych. Marzył o karierze grafika - ilustratora. W czasie nauki w gimnazjum należał do Organizacji Młodzieży Socjalistycznej "Spartakus", półlegalnej organizacji młodzieży szkół średnich pod patronatem PPS. Używał wówczas pseudonimu Emil. Od 1937 członek Komitetu Wykonawczego "Spartakusa", był także współredaktorem pisma "Strzały" - wydawanego od lutego 1938 organu tej organizacji, na łamach którego zadebiutował jako poeta. W okresie okupacji niemieckiej mieszkał przy ul. Hołówki 3. Od jesieni 1942 do lata 1943 studiował polonistykę na tajnym Uniwersytecie Warszawskim. Zajmował się pracą dorywczą: szklił okna, malował szyldy, pracował u węglarza na Czerniakowie, obierał telefony - przyjmował zlecenia w Zakładach Sanitarnych. Uczył się także w Szkole Sztuk Zdobniczych i Malarstwa. Od lipca 1943 sekcyjny w II plutonie "Alek" 2. kompanii "Rudy" batalionu "Zośka" AK w stopniu starszego strzelca pod pseud. "Krzysztof", "Zieliński". W mieszkaniu miał skrytkę na broń, w której trzymał thompsona, 2 steny, mp40, szmajsera, granaty, materiały minerskie, a także podręczniki, mapy, prasę konspiracyjną Uczestnik akcji wykolejenia pociągu niemieckiego (jadącego z frontu wschodniego do Berlina) na odcinku Tłuszcz-Urle (kryptonim "TU") 27 kwietnia 1944. Akcja ta spowodowała 26-godzinną przerwę w ruchu. Po ukończeniu turnusu Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty "Agricola" rozkazem jej komendanta, por. "Gustawa" z 25 maja 1944 otrzymał stopień starszego strzelca podchorążego rezerwy piechoty. Jednocześnie był kierownikiem działu poezji miesięcznika społeczno-literackiego "Droga", wydawanego od grudnia 1943. Rozkazem dowódcy 2. kompanii batalionu "Zośka" pchor. Andrzeja Romockiego "Morro", z 1 lipca 1944 zwolniony z funkcji "z powodu małej przydatności w warunkach polowych" z jednoczesną prośbą o objęcie "nieoficjalnego stanowiska szefa prasowego kompanii". Kilka dni później przeszedł do harcerskiego batalionu "Parasol" na stanowisko zastępcy dowódcy III plutonu 3. kompanii. W "Parasolu" przyjął pseud. "Krzyś". Wybuch powstania warszawskiego zaskoczył go w rejonie pl. Teatralnego - został tam wysłany po odbiór butów dla oddziału. Nie mogąc przedostać się na miejsce koncentracji macierzystej jednostki (Wola - Dom Starców przy Karolkowej) przyłączył się do oddziału złożonego z ochotników, którymi dowodził ppor. "Leszek" (Lesław Kossowski, dowódca reduty "Ratusz-Pałac Blanka" na odcinku kpt. "Gozdawy"). Krzysztof Kamil Baczyński poległ na posterunku w Pałacu Blanka 4 sierpnia 1944 w godzinach popołudniowych, prawdopodobnie postrzelony przez strzelca wyborowego ulokowanego w gmachu Teatru Wielkiego. W powstaniu warszawskim, 1 września 1944 zginęła także żona Baczyńskiego - Barbara Stanisława Drapczyńska, urodzona 13 listopada 1922 w Warszawie, studentka polonistyki tajnego UW. Odznaczony pośmiertnie Medalem za Warszawę 1947 i Krzyżem Armii Krajowej. Szturmowych Szarych Szeregów: Tadeusz Zawadzki "Zośka" i Jan Bytnar "Rudy". W okresie okupacji niemieckiej ogłosił 4 tomiki poezji: "Zamknięty echem" (lato 1940), "Dwie miłości" (jesień 1940), "Wiersze wybrane" (maj 1942), "Arkusz poetycki Nr 1" (1944) i składkę "Śpiew z pożogi" (1944) oraz wiele utworów w prasie konspiracyjnej. Uważa się, że jesienią 1942 osiągnął dojrzałość poetycką. Uznany powszechnie za jednego z najwybitniejszych poetów czasów okupacji. Jerzy Andrzejewski zadedykował mu tom opowiadań "Noc". Na wieść o wstąpieniu Baczyńskiego do oddziału dywersyjnego Stanisław Pigoń powiedział Kazimierzowi Wyce: "Cóż, należymy do narodu, którego losem jest strzelać do wroga z brylantów", a Jerzy Zagórski wspomnienie o nim zatytułował "Śmierć Słowackiego" (1947). Tadeusz Gajcy pisał o nim: "Poeta o nucie dostojnej". Jego najbardziej znane wiersze to m.in.: Pragnienia, Ten czas i Biała magia.
|